Wiele osób błędnie uważa, że trening pośladków to jedyna słuszna koncepcja na ich odpowiednie wyrzeźbienie. Nic bardziej mylnego! Dieta na pośladki jak najbardziej istnieje — wystarczy wprowadzić do jadłospisu kilka kluczowych produktów. TytkaFIT, catering dietetyczny we Wrocławiu z pewnością Ci w tym pomoże. Jednocześnie radzimy zrezygnować z niezdrowych przyzwyczajeń, które mogą negatywnie wpływać na rzeźbę mięśni pośladkowych. Ale o tym, poniżej!

Dieta na pośladki? Przede wszystkim białko!

Nie będzie zaskoczeniem, jeśli napiszemy, że białko jest głównym budulcem odpowiedzialnym za piękne, jędrne pośladki. Jak podpowiadają dietetycy, najlepszym źrodłem białka w tym przypadku będą ryby i drób. Dostarczając białka mięśniom będziesz je odpowiednio wspierać, przy czym warto pamiętać, że białko jest dodatkowym stymulantem spalania istniejącej już tkanki tłuszczowej. 

Doskonale w tym przypadku sprawdzą się np. potrawy z łososia czy tuńczyka, które zawierają kwasy tłuszczowe omega-3. Warto zaznaczyć, że ryby bogate w zdrowe tłuszcze podnoszą poziom hormonu leptyny, przez co tkanka tłuszczowa w organizmie zaczyna być spalana. Z kolei menu zawierające drób będzie wspierało produkcję serotoniny. Wyroby drobiowe zawierają tryptofan, który fantastycznie stymuluje nastrój. Jest to bardzo ważne, ponieważ dieta budująca pośladki powinna być raczej niskowęglowodanowa. Drób naturalnie nie sprawi, że ochota na cukier całkowicie zniknie, jednak dzięki podwyższonej produkcji serotoniny zmniejszy łaknienie na słodycze. 

Owoce, warzywa, orzechy 

Budując masę pośladków pamiętaj, że nie samym białkiem człowiek żyje. Oprócz tego dieta na pośladki powinna być bogata w warzywa — zwłaszcza te zielone oraz w owoce. Jeśli chodzi o te pierwsze warto sięgnąć po szpinak, brokuły, sałatę. Tego rodzaju produkty mogą pochwalić się zawartością witamin i minerałów, w tym wapnia. Ostatni z wymienionych składników wpływa dodatnio na spalanie tłuszczu. Jednocześnie spowalnia produkcję kalcytriolu, który z kolei pobudza komórki tłuszczowe.

Jeśli chodzi o owoce warto postawić na jabłka, borówki, wiśnie, gruszki, truskawki. W kliku słowach — wszystkie te, które mają niski indeks glikemiczny. Łasuchy z kolei z pewnością docenią obecność orzechów i migdałów w diecie. W menu TytkaFIT bardzo często możesz napotkać kulinarne propozycje przyrządzone w oparciu o wspominane składniki. Staramy się bowiem, aby dieta była nie tylko pyszna i urozmaicona, ale również sprzyjała spalaniu tłuszczu i budowaniu tkanki mięśniowej.